Autor Wiadomość
Artii Member
PostWysłany: Pon 17:59, 11 Cze 2007    Temat postu: Rozdział VI - Pierwsze 3 wygrane Pidgeya czyli walka z Lance

Duke podróżował dalej. Wreszcie dotarł do Mishinogi Town było tam wiele atrakcji. Sklepy kilko piętrowe tak jak pokeCenter!. Nawet kilku mieszkańców nie znało jego na tyle dobrze by oddalić się z byt daleko. Tutejszy Lider używa pokemony- robale. Podszedł do drzwi GYMU gdy… Drzwi się otworzyły i dostał w twarz. To LANCE właśnie zdobył greenbadge. Wyzwał Duke;a na pojedynek. Duke jak prawdziwy trener nie odmówił… a z resztą nie miał wyboru. –Idź Quilava – powiedział lance – idź Poliwhirł - powiedział Duke – Water gun – Quilawa unik i quick attak! Ku zdumieniu Duke;a… Poliwhirl został pokonany! Zostały mu trzy pokemona. Idź Vulpix quick attak! Quilava trackle - Vulpix nie!... Duke nie wiedział co ma robić… Bayleef przegra na pewno a Strawberry bo tak nazwał swojego Pidgeya … też przegra na pewno ale Użył Strawberry;ego! – gust! – i Quilava dostał!- Idź Wooper- powiedział Lance - Water gun! – ale Pidgey unikał go jak chciał końcu użył trackle trackie Wooper poszedł! Bellsprout atakuj! Bellsprout nie zdążył nawet zaatakować, gdy Pidgey użył gust! Lanceowi został tylko 1 pokemon wiec wybrał go! – Sperow wybieram cię! – użyj peck! I niestety Strawberry poległ. Został Bayleef! Razor lea… ale peck Sperowa pokonało go nagle Sperow zaczął się zmieniać w …ferowa! I Lance go odwołał. Gdy Duke odwrócił się kierując się do PokeCenter Lance powiedział: jesteś pierwszym trenerem który pokonał moje 3 pokemony! Weź to i rzucił mu pigułkę dzieki której Pidgey mógł się nauczyć Peck!

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group